UKULELKI ZNÓW ZAGRAŁY W KASPROWICZU!

UKULELKI ZNÓW ZAGRAŁY W KASPROWICZU!

Zdjecie

olejny rok z rzędu Kasprowiczanie mogli zasmakować tropikalnego ciepła w środku zimy, wszystko dzięki małemu instrumentowi strunowego z Hawajów.
Taka jest powszechna opinia o pochodzeniu ukulele, jednak początków „skaczącej pchełki” (bo to właśnie znaczy nazwa instrumentu w języku hawajskim) należy szukać zupełnie gdzie indziej. Historia ma swój początek w 1879 r. kiedy wraz z emigrantami z portugalskiej Madery, przybyłymi na do pracy na plantacjach trzciny cukrowej, na Hawaje trafiają instrumenty będące prekursorami ukulele - rajão, cavaquinho, braguinha i machete. Manuel Nunes, José do Espírito Santo oraz Augusto Dias. po zakończeniu dziesięcioletnich kontraktów pozostali na wyspach, stając się pierwszymi wytwórcami nowego instrumentu – ukulele. Wkrótce potem, król hawajów Dawid Kalākaua i jego siostra Lydia Liliʻuokalani przejęli, a następnie rozpropagowali w swoim otoczeniu nowe instrumenty muzyczne, łącząc ich brzmienie z wpływami rdzennej muzyki wyspiarskiej. Kiedy archipelag hawajski został przyłączony do Stanów Zjednoczonych (początek XX w.), popularność ukulele wykroczyła poza Hawaje wraz z modą na wszystko, co hawajskie. W ten (mniej więcej) sposób, ukulele trafiło do Kasprowicza, świetnie się tu czuje i aż prosi się, by na nim grać!
Gratuluję naszej ukulelowej orkiestrze brawurowego występu podczas II Dnia Ukulele, dziękuję widowni za wspólny śpiew – to było absolutnie fantastyczne przeżycie! Zapraszam do wspólnej zabawy za rok!
Michał Żabrowski